24.12.2010

Z RODZINĄ

(najlepiej się wychodzi na peron)
z laptopem w łóżku, zamiast z ojcem przy stole;
wszystkie plotki - o rozbitym aucie, kredytach krewnych, kochance wujka, zamiast kolęd;
durne esemesy, zamiast szczerych słów;
wiejska dyskoteka, zamiast pasterki;
błoto, zamiast śniegu;
i choinka, tyle że u sąsiadów,
więc wspólnego zdjęcia też nie ma;
łatwiej patrzeć w telewizor (1038 kanałów) niż sobie w oczy nawzajem;
.. tylko mama, ta sama - kochana.

Obserwatorzy