22.10.2010

zmywam, sprzątam, gotuję, coby nie zwariować,
śmierdzi czosnkiem w całym mieszkaniu..
staram się nie rozpłakać do słuchawki..
żal mi patrzeć w lustro.. świadoma swoich wad i ograniczeń.
chodzę w glanach i czarnym kapturze, by nikt przypadkiem nie pomyślał, że delikatna i słaba jestem.
Myśl pozytywnie! jestem może naiwna, ale bez przesady, nie mam siły.
zazdroszczę kotom, które fotografuję, mają jeszcze pewnie kilka żyć, mogą zacząć wszystko od nowa.
wietrzysko, szaro, zimno,
czekam na wiosnę.
chciałabym uciec, ale nikt mnie nie trzyma:/

Obserwatorzy