16.01.2010

Lesbijką się nie rodzi, lesbijką się staje..


Chcę zostać lesbijką!
Jedyny, na pozór sensowny facet, wziął nas za lesbijki, później nie wiedzieć czemu, nie mógł się odczepić.
Ja obiecałam sobie, że kiedy już zwymiotuję zbyt ciężki alkohol (starałam się, by tym razem nie do umywalki) nie będę po tym
całować nikogo..
W między czasie wysłuchałam wszystkich żalów przypadkiem spotkanej Żony z dwudziestoletnim stażem..
Na koniec dowiedziałam się, że język który wylizał z moich ust resztki moich wymiocin, należy do 'przyszłego ojca'..
Dziś pierwszy raz zapamiętałam jak wyglądał pan taksówkarz.

Obserwatorzy